Świąteczny Haul Zakupowy - Avon

Hejka kochani! Wiem, że do świąt Bożego Narodzenia jeszcze masa czasu, ale ponieważ jak za pewnie wam wiadomo Avon zawsze wypuszcza swoje katalogi z dużym wyprzedzeniem zamówiłam kilka rzeczy ze świątecznej kolekcji właśnie teraz :)

 1. Błyszczyk

Ostatnio przetestowałam wiele błyszczyków, ale ten jest naprawdę świetny. Ma ona bardzo ładny kolor ( nie pamiętam dokładnie numeru, ale spośród trzech, był to ten najbardziej cukierkowy) i jest zamknięty w słoiczku wzorowanym na krysztale. Duży plus stanowi też niska cena i wielkość, ponieważ jest na tyle mały, że zmieści się w każdej torebce czy plecaku. Nie przepadam za błyszczykami nakładanymi na usta palcem, ale do tego jestem całkiem przekonana :)

2. Rękawiczki

Drugą rzeczą, którą zamówiłam były właśnie rękawiczki, ponieważ z uwagi na to, że zaczęło robić się coraz zimniej zaczęłam szukać dla siebie takich, które byłyby dla mnie odpowiednie. No i je znalazłam :) Te rękawiczki są po prostu idealne. Mają śliczny szary kolor i cudowny nadruk z wąsami, który mam nadzieję, że nie zedrze się zbyt szybko. Są dosyć cienkie i może nie nadają się do zabawy w śniegu, ale na okres jesienny jak najbardziej się nadają. 

3. Kubek

Tym kubkiem jestem po prostu zauroczona <3 Od razu kiedy tylko zobaczyłam go w katalogu, stwierdziłam, że muszę go mieć.  Kubek ma biały kolor i znajduje się na nim uroczy renifer, którego nos, zmienia kolor pod wpływem temperatury :) Kiedy kubek jest pusty, nos renifera jest czarny, a kiedy znajduje się w nim gorący napój np. herbata, zmienia kolor na czerwony. Muszę przyznać, że byłam strasznie zaciekawiona czy w rzeczywistości będzie to działać tak, jak było opisane w katalogu i nie myliłam się. Kubek wygląda naprawdę słodko i to chyba jeden z moich ulubionych :)

 

4. Żel pod prysznic - bałwanek

To już ostatnia rzecz, którą kupiłam i naprawdę jestem z niej zadowolona. Jest to żel, który pachnie jak jabłko z przyprawami korzennymi. Jest bardzo aromatyczny, a jego opakowanie także zachwyca :)

To już koniec. Wiem, że naprawdę długo czekaliście, aż w końcu coś się pojawi, ale naprawdę mam masę rzeczy na głowie. Do zobaczenia :*