Obsługiwane przez usługę Blogger.

TAG - Powrót do przeszłości

wtorek, 30 czerwca 2015

Hejka kochani! Dzisiaj będę odpowiadała na pytania do tagu pt. Powrót do przeszłości, który bardzo mi się spodobał. Mam nadzieję, że dzięki niemu dowiecie się o mnie kilku ciekawych rzeczy :)

1. W którym roku się urodziłaś?
Urodziłam się w roku 2002
2. Czy masz jakieś zdjęcia z dzieciństwa?



3. Ulubiona bajka z dzieciństwa?
Moją ulubionymi bajkami z dzieciństwa były wszystkie produkcje Disneya, a szczególnie Król lew, którego mogłam oglądać codziennie <3

4. Kim chciałaś zostać gdy byłaś mała? Czy to się zmieniło?
W dzieciństwie marzyłam żeby zostać księżniczką. Chciałam mieć koronę, różowego kucyka, zamek, dużo ładnych sukienek i wróżkę, która spełniałaby moje życzenia. Później dorosłam i zrozumiałam, że to nigdy nie było realne. Około ósmego roku życia, postanowiłam, że zostanę adwokatem i moje plany od tamtego czasu się nie zmieniły :)

5. Pokaż nagranie z czasów dzieciństwa.
Niestety nie mam takiego nagrania. Wszystkie znajdowały się na kasetach, których nie mam możliwości przegrać,  ani pokazać :(

6. Jaka jest twoja ulubiona zabawka z dzieciństwa?
Moje ulubione zabawki są ze mną do dziś, bo naprawdę nie potrafię się ich tak zwyczajnie pozbyć.
Zostawiłam je sobie, więc na pamiątkę. Pierwszą zabawką jest pluszowy, biały miś o imieniu Pikuś, którego dostałam na czwarte urodziny, od kuzynki mojej mamy. Był ze mną wszędzie, tam gdzie ja byłam i to on był moim najlepszym przyjacielem gdy byłam mała. Następną, długo wyczekiwaną zabawką, był różowy kij w gwiazdki na, którym znajdowała się głowa pluszowego jednorożca o tym samym kolorze. Pamiętam, że zawsze czesałam jego grzywę i udawałam, że podróżuje z nim do dalekich krain, gdzie mieszkają krasnoludki i wróżki :)

7.  Opowiedz jakąś straszną historię z dzieciństwa.
Właściwie to w swoim dzieciństwie nie miałam żadnych strasznych, traumatycznych historii. Pamiętam jedynie, że dla mnie strasznym wydarzeniem była noc, kiedy mój pies zerwał się ze smyczy, którą trzymałam, a mój tata rozwieszał do północy ogłoszenia o zaginionym psie żeby szybko do nas wrócił.  Ze zdjęć wiem też, że kiedyś mój dziadek złapał ogromnego karpia i postawił go obok mnie, gdy miałam dwa latka. Ponoć strasznie płakałam, ponieważ ta ryba była większa ode mnie! Miałam jeszcze jedną taką historię, że ja i moja kuzynka bez wiedzy rodziców, weszłyśmy na kładkę, na jeziorze. Była ona strasznie niestabilna i w końcu się zarwała, a my obie wylądowałyśmy w wodzie. Na szczęście nie było tam zbyt głęboko i wyszłyśmy z tego cało :) W dzieciństwie straszna była też dla mnie chwila gdy zgubiłam się w dużym centrum handlowym.
8. Jakie miałaś stroje na karnawał?
Zawsze przebierałam się za księżniczkę lub wróżkę, byłam też Indianką, czarownicą, hinduską i cyganką :)

9. Jaka była twoja ulubiona piosenka z dzieciństwa?
Moją ulubioną piosenką z dzieciństwa był bezkonkurencyjnie utwór  Majki Jeżowskiej - Wszystkie dzieci nasze są 

10. Opowiedz jakąś śmieszną historię ze swojego dzieciństwa.
 Jest zbyt dużo takich historii, żeby wymienić wszystkie, ale jedną z nich jest sylwester, kiedy ja i moja kuzynka miałyśmy po pięć lat. Byłyśmy tak zmęczone, że zasnęłyśmy pod stołem i nikt tego nie zauważył. Cała rodzina szukała nas przez godzinę.

11. Jak się zmienił twój świat od czasów dzieciństwa?
Na pewno na wiele rzeczy spojrzałam zupełnie z innej perspektywy. Dzieci wielu rzeczy jeszcze nie wiedzą, dlatego mają w sobie tyle nadziei, energii i radości. Teraz jestem realistką i wiem, że nie istnieją, ani potwory spod łóżka, ani wróżki. Poza tym teraz brakuje mi na wszystko czasu, a kiedyś miałam go tak mnóstwo, że znajdowałam nawet czas na nudę. :)

Mam nadzieję, że pytania, odpowiedzi, a także cały tag wam się spodobały. Chciałabym was też poprosić o komentowanie, bo naprawdę to bardzo motywuje do dalszego pisania :)


Karpacz

wtorek, 16 czerwca 2015

Hejka kochani! Witam was po długiej przerwie. Wiem, że post dotyczący wycieczki do Karpacza, Pragi i Kotliny Jeleniogórskiej miał pojawić się już jakiś czas temu, ale musiałam wiele spraw poukładać, żeby móc dla was znowu pisać. Na wstępie chciałabym powiedzieć, że to była jedyna w ciągu trzech lat wycieczka paraodniowa, ale była najlepszą wycieczką  na jakiej byliśmy. Przez cały czas świetnie się bawiliśmy, ale chyba najbardziej zapamiętaliśmy wejście na Śnieżkę :) Przez całą drogę byliśmy strasznie wkurzeni, tym bardziej że szliśmy bardzo stromym szlakiem. Najbardziej jednak cenię to, że spędziłam trochę czasu z moją klasą, którą traktuję niemal jak rodzinę. Najgorsze jest to, że będę strasznie za nimi tęsknić...

Autorką zdjęć są moje przyjaciółki Marta i Julia <3



 

Łączna liczba wyświetleń

Blogger news

Blogroll